To będzie bardzo pracowity tydzień dla Rogera Kluge. Niemiecki kolarz wystartuje w wyścigu UAE Tour, a potem przyleci do Pruszkowa. W Polsce pojawi się kilka godzin przed startem madisona.
Finał wyścigu madison mężczyzn odbędzie się w niedzielne popołudnie. Będzie to jedna z ostatnich konkurencji mistrzostw. Rok temu w Apeldoornie najlepsi okazali się Roger Kluge i Theo Reinhardt. Niemcy są także faworytami w tym roku. Niedawno wygrali sześciodniówkę w Berlinie.
Reinhardt i Kluge wystartują w Pruszkowie jedynie w madisonie. Ten drugi do mistrzostw świata przygotowywać się będzie w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jutro rozpocznie się tygodniowy wyścig UAE Tour. Roger Kluge będzie jednym z pomocników sprintera Caleba Ewana w grupie Lotto Soudal.
Od razu po UAE Tour niemieckiego kolarza czeka podróż do Polski. Niemiec musi liczyć na brak opóźnień w locie. Planowo ma wylądować w naszym kraju zaledwie 3,5 godziny przed rozpoczęciem madisona.
To wystarczająco dużo czasu na to, żeby zjeść i się rozgrzać
– przyznał Kluge w rozmowie dla oficjalnej strony Niemieckiego Związku Kolarskiego (BDR).
Jeśli niemiecki duet stanie na podium, nie będzie to pierwszy medal wywalczony przez Rogera Kluge na torze w Pruszkowie. 33-latek został w 2010 roku mistrzem Europy w omnium na polskim welodromie. Szczególnie udane były dla niego mistrzostwa świata w 2008 roku. W Manchesterze zdobył srebro w madisonie (z Olafem Pollackiem) oraz brąz w scratchu. W 2016 roku w Londynie zajął drugie miejsce w pamiętnym omnium. Wówczas Fernando Gaviria, Roger Kluge i Glenn O’Shea zdobyli po 191 punktów.