fot. Sprint Cycling Agency / UEC

Trwa walka o kwalifikacje olimpijskie w kolarstwie torowym. Na mistrzostwach świata do rozdania była duża pula punktów, więc w rankingu doszło do wielu zmian. UCI przedstawiła najnowsze klasyfikacje.

Mistrzostwa świata były kluczową imprezą w kontekście zdobywania punktów do rankingu na igrzyska. Dużo znaczył start drużyny sprinterów. Niestety, po błędzie w półfinale Polacy nie awansowali do wyścigów medalowych. Celem naszego zespołu było wyprzedzenie Niemców i Kanadyjczyków, ale tak się nie stało. Europejska reprezentacja awansowała na siódme miejsce kosztem państwa z Ameryki Północnej, do którego Polska (3210) traci 90 punktów. Liczymy na to, że w kolejnych zawodach nasi sprinterzy awansują jeszcze do czołowej ósemki. Na czele Holendrzy (5205) wyprzedzili Australijczyków (5100). Polskie sprinterki utrzymały szóste miejsce, ale wciąż trzeba walczyć o kolejne punkty. Na prowadzeniu plasują się Niemki.

W razie braku kwalifikacji do sprintu indywidualnego bezpośrednio z rankingu drużynowego, nie musimy się zbytnio martwić, jeśli chodzi o start Mateusza Rudyka. Dzięki jego dobrym wynikom w tym sezonie Polska plasuje się na trzecim miejscu, za Holandią i Trynidadem i Tobago (dzięki srebrnemu medalowi Nicholasa Paula). Niestety, w keirinie Polacy są dopiero na 23. miejscu, gdyż nie wywalczyli kwalifikacji startu na mistrzostwach świata. Tym samym ważne jest, aby drużyna sprinterów była wśród ośmiu zakwalifikowanych, co zapewni także dwa miejsca startowe w keirinie. Tak jest właśnie u kobiet.

Nasze panie powalczą jeszcze kwalifikację w wyścigu drużynowym. Po mistrzostwach świata awansowały na 11. miejsce, a 10 najlepszych zespołów pojedzie do Paryża. Strata do dziesiątych Japonek wynosi jednak prawie 500 punktów. Na prowadzeniu Brytyjki zamieniły się z Nowozelandkami. U mężczyzn po zdobyciu złotego medalu na czele umocnili się Duńczycy. Szanse kwalifikacji dla naszej drużyny są niewielkie – 17. miejsce oraz ponad 2,5 tysiąca punktów strata do 10. pozycji.

Awans w wyścigu drużynowym daje też miejsce w madisonie oraz omnium. W męskim madisonie Polacy pomimo tego, że nie ukończyli wyścigu, wskoczyli na 16. pozycję, ale to i tak za mało na kwalifikację, gdyż oprócz reprezentacji z drużyn wejdzie tylko pięć pozostałych krajów z madisona. Znacznie lepiej sytuacja wygląda u kobiet po czwartym miejscu sióstr Pikulik. Na ten moment spokojnie będą mogły wystartować na igrzyskach, podobnie jak Daria Pikulik w omnium. W wieloboju obecnie mamy także kwalifikację wśród mężczyzn.

Pełne rankingi na stronie UCI

Poprzedni artykułJeffrey Hoogland zamierza pobić rekord świata na kilometr
Następny artykułGrand Prix Prostejov 2023: Dobre wyniki polskich kolarzy za południową granicą
Kamil Karczmarek
Dziennikarz z zamiłowania. Interesuje się wieloma dyscyplinami sportu. Od kolarstwa szosowego, po BMX, do saneczkarstwa, snowboardu i bobslei. Student turystyki historycznej.