Mateusz Rudyk zdobył złoty medal w sprincie indywidualnym na zawodach Pucharu Świata w nowozelandzkim Cambridge. Podczas tej rundy Pucharu Świata Polacy zdobyli 4 medale.
Pod nieobecność Holendrów Mateusz Rudyk był jednym z faworytów do zwycięstwa. Polski sprinter pokazał, że jest w znakomitej formie już w kwalifikacjach. Rudyk wygrał je z czasem 9,527, który jest nowym rekordem Polski. W pierwszej rundzie fazy pucharowej Polak miał oczywiście wolny los.
W 1/8 finału Mateusz Rudyk pokonał zdecydowanie Hugo Barrette’a. Następnie w dwóch wyścigach wygrał z Nicholasem Paulem i wszedł do półfinału. W tej fazie rywalizacji dwukrotnie okazał się lepszy od Yudai Nitty.
Rywalem Polaka w finale był Tomohiro Fukaya. W dwóch poprzednich rundach Rudyk przegrał z Japończykiem w rywalizacji o brąz. W Cambridge lepszy okazał się polski sprinter. Mateusz Rudyk wygrał 2:0 i nie ponosząc żadnej porażki, triumfował w całych zawodach. Polak został liderem klasyfikacji generalnej.
Daria Pikulik walczyła o podium w omnium. W scratchu najlepsza była Yumi Kajihara, a Daria Pikulik była 4. W wyścigu tempowym Polka spisała się nieco gorzej, gdyż zajęła 7. pozycję. Wygrała Alison Beveridge. W wyścigu eliminacyjnym Pikulik ponownie była 7. Tym razem po zwycięstwo sięgnęła Georgia Baker.
Przed ostatnią konkurencją prowadziła Kajihara, a Pikulik plasowała się na 5. pozycji. Reprezentantka Polski zdobyła jedynie 2 punkty w wyścigu punktowym i utrzymała 5. miejsce. Na prowadzeniu utrzymała się Yumi Kajihara. Japonka wyprzedziła o 11 punktów Jennifer Valente.
Madison zdominowali reprezentanci gospodarzy. Aaron Gate i Campbell Stewart aż czterokrotnie nadrobili okrążenie i wygrali ze świetnym wynikiem 129 punktów. Podium uzupełnili Australijczycy – Kelland O’Brien i Cameron Meyer oraz Włosi – Michele Scartezzini i Francesco Lamon. Wojciech Pszczolarski i Daniel Staniszewski nadrobili jedną rundę. Polacy wygrali także jeden finisz i łącznie zdobyli 32 punkty. Wystarczyło to na zajęcie 5. miejsce.
Scratch mężczyzn zakończył się finiszem z peletonu. Wygrał Roman Gladysz przed Royem Eftingiem i Christosem Volikakisem. Bartosz Rudyk zajął 7. miejsce.
Urszula Łoś rozpoczęła keirin od drugiego miejsca w wyścigu pierwszej rundy, za Ljubow Basową. Tym samym Polka awansowała już do półfinałów. W wyścigu drugiej rundy reprezentantka naszego kraju finiszowała na 5. miejscu i trafiła do finału B. W nim była 4., więc zawody zakończyła na 10. pozycji. W wielkim finale triumfowała Hyejin Lee przed Lauriane Genest i Stephanie Morton.