Za nami drugi dzień Pucharu Świata w kolarstwie torowym w Hongkongu. Polscy kolarze nie liczyli się w walce o czołowe miejsca. Zawody były wyjątkowe dla Wai Sze Lee. Mistrzyni świata w sprincie triumfowała przed własną publicznością.
Omnium rozpoczęło się od wyścigu scratch. Skuteczny okazał się atak trójki zawodników. Wygrał Sebastian Mora Vedri przed Ignacio Prado Juarezem i Therym Schirem. Bartosz Rudyk przyjechał w peletonie i zajął 14. miejsce. Wyścig tempowy wygrał Roger Kluge. Niemiec w ostatnim momencie nadrobił okrążenie i łącznie zdobył 24 punkty. Drugi z dorobkiem 12 punktów był Ignacio Prado, który został liderem wieloboju. Trzecie miejsce zajął Ka Yu Leung, który najpierw nadrobił, a potem stracił okrążenie. Bartosz Rudyk stracił rundę i był dopiero 23.
W wyścigu eliminacyjnym Rudyk kilkukrotnie bronił się przed eliminacją. Polak ostatecznie zajął 14. miejsce i nadal plasował się dość daleko w klasyfikacji generalnej. Tuż po naszym zawodniku odpadł lider Ignacio Prado. Prowadzenie objął Campbell Stewart, który wygrał trzecią konkurencję. W wyścigu punktowym zawodnicy z czołówki walczyli zarówno na nadrobione okrążenia, jak i na punkty. Pierwszą pozycję obronił Campbell Stewart, który o 9 punktów wyprzedził Rogera Kluge i o 17 punktów Thery’ego Schira. Bartosz Rudyk zdobył 6 punktów w finałowej konkurencji i zajął 19. miejsce.
Omnium mężczyzn – wyścig tempowy
Omnium mężczyzn – wyścig eliminacyjny
Omnium mężczyzn – klasyfikacja generalna
Kolejną konkurencją rozgrywaną drugiego dnia Pucharu Świata był keirin panów. Wyścigi pierwszej rundy wygrali: Yudai Nitta, Mohd Azizulhasni Awang, Hugo Barrette, Harrie Lavreysen, Maximilian Levy i Jai Angsuthasawit. Patryk Rajkowski zajął 3. miejsce w piątym biegu za Levym i Yu Zhou. Bezpośredni awans wywalczył tylko zwycięzca.
W repasażu reprezentant Polski był 3. za Tomoyukim Kawabatą i Hersonym Canelonem Verą. Tym samym Rajkowski pożegnał się z rywalizacją. W finale najszybszy okazał się Callum Saunders. Nowozelandczyk wyprzedził Jasona Kenny’ego i Matthijsa Buchliego.
Keirin mężczyzn – pierwsza runda
Kwalifikacje sprintu wygrała Wai Sze Lee. Mistrzyni świata uzyskała czas 10,590. Awans z 14. miejsca wywalczyła Urszula Łoś (11,005). Jednej pozycji do awansu zabrakło Nikoli Sibiak, która była 29. z czasem 11,304.
W 1/16 finału Urszula Łoś nieznacznie pokonała Sophie Capewell. W kolejnej rundzie Polka musiała uznać wyższość Emmy Hinze. Niemka trafiła do finału, w którym zmierzyła się z Wai Sze Lee. Faworytka gospodarzy i mistrzyni świata była dzisiaj zdecydowanie najlepsza i w finale wygrała z Hinze 2:0. W pojedynku o brąz Kelsey Mitchell pokonała 2:1 Olenę Starikową.
W madisonie kobiet żaden z duetów nie nadrobił okrążenia. Wygrały Julie Leth i Trine Schmidt. Dunki na lotnych finiszach zdobyły 31 punktów. Drugie miejsce dzięki wygranej na ostatniej premii zajęły Nicole Shields i Jessie Hodges. Nowozelandki wywalczyły 24 punkty. Podium z dorobkiem 18 punktów uzupełniły Włoszki – Vittoria Guazzini i Chiara Consonni. Wyścig był zneutralizowany z powodu upadki Niemki i Rosjanki.
Scratch wygrała Anita Stenberg. Norweżka jako jedyna nadrobiła okrążenie. Zaatakowała ona razem z Vereną Eberhardt. Austriaczka utrzymała przewagę nad peletonem i zajęła 2. miejsce. Podium uzupełniła Maria Martins, która najlepiej finiszowała z peletonu.