fot. Sprint Cycling Agency / UEC

Drugi raz z rzędu światowy czempionat w kolarstwie torowym zostanie rozegrany we Francji. Tym razem zawodniczki i zawodnicy będą rywalizować na welodromie w Saint-Quentin-en-Yvelines, gdzie za dwa lata powalczą o medale igrzysk olimpijskich. Warto skupić się jednak na teraźniejszości – już dziś poznamy nowych mistrzów i mistrzynie świata w sprincie drużynowym, a także w scratchu kobiet.

Klasycznie już zmagania w imprezie mistrzowskiej rozpoczną się od konkurencji drużynowych – wyścigów na dochodzenie i sprintu. Na początek na welodromie zobaczymy zawodniczki i zawodników, ścigających się na 4 kilometry. W tym gronie nie zabraknie polskich zespołów, które w kwalifikacjach wystartują w składach: Karolina Karasiewicz, Karolina Kumięga, Daria Pikulik, Wiktoria Pikulik (kobiety), a także: Alan Banaszek, Bartosz Rudyk, Kacper Majewski i Szymon Sajnok (mężczyźni).

Wśród kobiet, faworytkami będą Niemki – aktualne mistrzynie olimpijskie, świata i Europy. O miejsca na podium zapewne powalczą Włoszki, Brytyjki oraz Francuzki. Reprezentantów tych samych państw możemy spodziewać się też w czołówce w rywalizacji mężczyzn. Należy jednak wspomnieć też o Nowozelandczykach, Australijczykach i młodych Duńczykach, którzy również mogą namieszać i wyjechać z Francji z medalem. Dziś rozegrane zostaną kwalifikacje i pierwsza runda drużynowych wyścigów na dochodzenie – finały zaplanowane są na jutro.

Już dziś poznamy natomiast nowych mistrzów i mistrzynie świata w sprincie drużynowym. W rywalizacji mężczyzn zdecydowanymi faworytami są Holendrzy – Roy van den Berg, Jeffrey Hoogland i Harrie Lavreysen – których porażka byłaby sporym zaskoczeniem. O najwyższe lokaty będą walczyć też między innymi: Brytyjczycy (Alistair Fielding, Hamish Turnbull, Jack Carlin), Francuzi (Timmy Gillion, Sebastien Vigier, Melvin Landerneau), Niemcy (Nik Schröter, Stefan Bötticher, Maximilian Dörnbach), a także Australijczycy (Leigh Hoffman, Matthew Richardson, Thomas Cornish) i Polacy (Rafał Sarnecki, Mateusz Rudyk, Patryk Rajkowski).

Jednymi z pretendentek do zajęcia czołowej lokaty wśród kobiet będą natomiast reprezentantki Polski – Marlena Karwacka, Urszula Łoś i Nikola Sibiak – która w mistrzostwach Europy w Monachium wywalczyły brązowy medal. Podobnie jak w rywalizacji mężczyzn, zmagania kobiet również mają swoje wyraźne faworytki. Są nimi Niemki, w składzie: Pauline Sophie Grabosch, Emma Hinze i Lea Sophie Friedrich.

Oprócz wyżej wymienionych zespołów, nie powinna zaskoczyć dobra dyspozycja: Kanadyjek (Sarah Orban, Kelsey Mitchell, Jackie Boyle), Holenderek (Kyra Lamberink, Shanne Braspennincx), Francuzek (Taky Marie Divine Kouame, Julie Michaux, Mathilde Gros), Brytyjek (Lauren Bell, Sophie Capewell, Emma Finucane), a także nieprzewidywalnych Chinek (Shanju Bao, Yufang Guo, Liying Yuan).

Jedyną konkurencją indywidualną, która zostanie rozegrana pierwszego dnia mistrzostw świata, będzie 10-kilometrowy scratch kobiet. Tytułu z ubiegłego roku będzie broniła Włoszka Martina Fidanza, jednak nie będzie ona zdecydowaną faworytką do sięgnięcia po zwycięstwo. Wiele kolarek może liczyć na dobry wynik – w tym gronie są między innymi: srebrna medalistka z Roubaix, Maike van der Duin (Holandia), mistrzyni Europy – Anita Yvonne Stenberg (Norwegia), Nikola Wielowska (Polska), która w kontynentalnym czempionacie zajęła trzecią pozycję, a także: Yumi Kajihara (Japonia), Maria Martins (Portugalia), Jessica Roberts (Wielka Brytania) czy Maggie Coles-Lyster (Kanada).

Pełne listy startowe, wyniki i live timing

Transmisja:

Eurosport 1 / Player – od 17.50 do 22.00
TVP Sport – od 18.25 do 20.20 i od 21.00; sport.tvp.pl – od 18.25

Harmonogram pierwszego dnia rywalizacji:

Harmonogram wyścigów i transmisji telewizyjnych

Poprzedni artykułSaint-Quentin-en-Yvelines 2022: Harmonogram zawodów i transmisji telewizyjnych
Następny artykułUCI Torowa Liga Mistrzów 2022: Organizatorzy ogłosili nazwiska pierwszych zawodników średniodystansowych
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.