Dan Bigham został nowym rekordzistą świata w jeździe godzinnej. Brytyjczyk pobił wynik Victora Campenaertsa, przejeżdżając 55,548 kilometra w ciągu 60 minut.

Brytyjczyk Dan Bigham, pracujący obecnie w zespole INEOS Grenadiers, podjął dziś próbę pobicia rekordu świata w jeździe godzinnej. Podobnie jak w ubiegłym roku, gdy zdołał ustanowić rekord Wielkiej Brytanii (54,723 km), zdecydował się dokonać tego na welodromie w szwajcarskim Grenchen. By zostać nowym rekordzistą świata, Bigham musiał pobić wynik należący do Victora Campenaertsa, który przed trzema laty w Aguascalientes w ciągu godziny pokonał 55,089 kilometra.

Choć początkowo czasy okrążeń Brytyjczyka były wolniejsze od tych, wykręcanych przez Campenaertsa, jednak w dalszej części próby, zgodnie z założeniami, zaczął przyspieszać. Ostatecznie Dan Bigham uzyskał wynik 55,548 kilometra, bijąc rekord Belga o 459 metrów.

Jak podaje amerykański portal VeloNews, Brytyjczyk do pobicia rekordu przystąpił na prototypowej ramie Pinarello oraz przełożeniu 64×14.

Poprzedni artykułMonachium 2022: Rafał Sarnecki piąty w keirinie
Następny artykułMŚ juniorów i juniorek w Tel Awiwie: Maja Tracka ze złotem w scratchu
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.