fot. UEC

Już pierwszego dnia mistrzostw Europy w Apeldoornie Filip Prokopyszyn zdobył brązowy medal w wyścigu eliminacyjnym. To największy sukces 19-latka w karierze.

Wyścig eliminacyjny był pierwszym męskim finałem na mistrzostwach Starego Kontynentu w Apeldoornie. Filip Prokopyszyn bronił brązowego medalu dla naszego kraju zdobytego w Glasgow przez Szymona Krawczyka. 19-latek powtórzył sukces kolegi z reprezentacji i także stanął na podium.

Ten medal jest dla mnie bardzo ważny, bo to moje pierwsze podium Mistrzostw Europy seniorów. Większość wyścigu taktycznie rozegrałem dobrze, ale końcówkę już trochę gorzej, przez co skończyło się tylko na brązowym medalu

– przyznał nam reprezentant Polski.

Prokopyszyn mógł odpaść już podczas pierwszej eliminacji, ale tuż za Polakiem był Jules Hesters. Polak jechał z tyłu stawki i górą wyprzedzał zablokowanych rywali. Tym samym dotarł do najlepszej czwórki, obok Elii Vivianiego, Bryana Coquarda i Matthewa Wallsa. Wówczas Filip Prokopyszyn zdecydował się na atak po medal.

Chciałem zaskoczyć rywali, bo wiedziałem, że są bardzo mocni i czekając do ostatniej chwili, może być ciężko ich wyprzedzić. W głowie miałem tylko myśl „Chłopaku jedź po medal!”. Atak po medal kosztował mnie niestety zbyt dużo, by powalczyć o wymarzoną koszulkę

– kontynuował polski kolarz.

Potem nasz reprezentant przegrał tuż z Vivianim i Coquardem. Po odpadnięciu okazywał duże niezadowolenie, ale ostatecznie zdobycie brązowego medalu w tak doborowym gronie jest dla niego wielkim sukcesem.

Stanąć obok takich zawodników na podium to wielki zaszczyt i duma. Ci zawodnicy ścigają się w zupełnie innej „lidze” niż ja. Wszyscy oprócz mnie z czołowej piątki maja kontrakty w grupach World Tour, więc to tez dużo mówi o poziomie tych zawodników

– dodał Filip Prokopyszyn.

To nie koniec mistrzostw Europy dla Filipa Prokopyszyna. Reprezentant Polski dzisiaj około 19:30 wystartuje w finale scratchu. Podczas tegorocznych Igrzysk Europejskich w Mińsku w tej konkurencji zdobył srebrny medal.

Poprzedni artykułME 2019: Mistrzostwa Europy rozpoczęte
Następny artykułME 2019: Dwa rekordy Polski pierwszego dnia!
Kamil Karczmarek
Dziennikarz z zamiłowania. Interesuje się wieloma dyscyplinami sportu. Od kolarstwa szosowego, po BMX, do saneczkarstwa, snowboardu i bobslei. Student turystyki historycznej.