Zakończył się kolejny dzień zmagań kolarzy torowych na Igrzyskach Europejskich w Mińsku. Brązowy medal zdobył Krzysztof Maksel, a blisko podium byli także Mateusz Rudyk i Szymon Krawczyk.
Krzysztof Maksel zajął 3. miejsce w wyścigu na kilometr ze startu zatrzymanego. O tym już pisaliśmy.
W wyścigu indywidualnym na dochodzenie wystartowało 11 kolarzy, w tym Szymon Krawczyk. Polak w kwalifikacjach pojechał wyśmienicie. Z czasem 4:17,894 ustanowił rekord Polski. Reprezentant naszego kraju zajął w eliminacjach 3. miejsce za Ivanem Smirnovem (4:15,119) i Davide Plebanim (4:16,665). Czwarty Claudio Imhof (4:18,391) był rywalem Krawczyka w wyścigu o brązowy medal. Szwajcar okazał się wyraźnie lepszy od Polaka, osiągając czas 4:15,768. Krawczyk uzyskał wynik 4:19,220 i zakończył zawody na 4. miejscu. W finale Iwan Smirnow (4:14,675) wygrał z Davide Plebanim (4:18,102).
Wyścig indywidualny mężczyzn – kwalifikacje
Wyścig indywidualny mężczyzn – finały
W drugim dniu rywalizacji sprinterskiej wzięło udział najlepszych 8 zawodników. Mateusz Rudyk awansował do ćwierćfinału po 3. miejscu w kwalifikacjach oraz po zwycięstwach z Sergeyem Omelchenką, Juanem Peraltą i Pavlem Yakushevskim. Rafał Sarnecki odpadł w 1/8 finału.
Od 1/4 finału rywalizowano do dwóch zwycięstw. Rywalem Mateusza Rudyka był Quentin Lafargue. Wszystkie pojedynki były bardzo wyrównane. Pierwszy bieg należał do Polaka, ale Francuz wyrównał. W decydującym wyścigu Rudyk był szybszy o 4 setne i awansował do półfinału.
W 1/2 finału Polak zmierzył się z Harriem Lavreysenem. Był to rewanż za półfinał mistrzostw świata w Pruszkowie. W drugim półfinale spotkali się Jeffrey Hoogland i Denis Dmitriev. Rudyk dwukrotnie przegrał z Lavreysenem, a Hoogland wygrał 2:0 z Dmitrievem. Polak i Rosjanin stworzyli parę w walce o trzecie miejsce, a w finale pojechali Holendrzy.
Rudyk był lepszy od Dmitriewa w pierwszym pojedynku o brąz, ale ostatecznie został relegowany. Do drugiego wyścigu panowie wystartowali dwukrotnie. W pierwszej próbie Rosjanin stracił równowagę podczas próby stójki. W powtórce lepszy okazał się Dmitriew i Rudyk zajął 4. miejsce. W finale triumfował Jeffrey Hoogland. Pierwszy bieg należał do Lavreysena, ale jego rodak wyrównał. W decydującym wyścigu Hoogland zaskoczył swojego rodaka długim finiszem i sięgnął po złoty medal.
W madisonie wystartowali Wojciech Pszczolarski i Szymon Krawczyk. Polacy zajęli 9. miejsce z dorobkiem 10 punktów. Pszczolarski zaliczył niegroźny upadek i nasz duet kontynuował jazdę. Jako pierwsi okrążenie nadrobili Robin Froidevaux i Tristan Marguet ze Szwajcarii, a potem Andreas Muller i Andreas Graf z Austrii. Ostatecznie wygrali Szwajcarzy przed Holendrami (Jan Willem van Schip i Yoeri Havik) oraz Austriakami.
Rozpoczęła się rywalizacja w sprincie indywidualnym kobiet. W kwalifikacjach Nikola Sibiak (11,310) zajęła 16. miejsce, a Aleksandra Tołomanow (11,437) była 19. Wygrała Mathilde Gros z czasem 10,765. W 1/32 finału Tołomanow przegrała z Laurine van Riessen, a Sibiak z Katy Marchant. Pierwsza z Polek odpadła w repasażu. Sibiak wygrała w nim z Liubov Basovą i awansowała. W 1/16 finału Polka nieznacznie przegrała z Darią Shmelevą. W repasażu młoda reprezentantka Polski musiała uznać wyższość Nicky Degrendele i nasze sprinterki pożegnały się z rywalizacją.
Sprint kobiet – 1/32 finału repasaże
Sprint kobiet – 1/16 finału repasaże
Sprint kobiet – 1/8 finału repasaże
Po dłuższej przerwie Katarzyna Pawłowska powróciła na dużą imprezę w kolarstwie torowym. Wczoraj zdobyła brązowy medal w drużynie, a dzisiaj pojechała w omnium. W pierwszej konkurencji wieloboju, czyli scratchu wygrała Kirsten Wild, a Pawłowska była 11. W wyścigu tempowym kolejne zwycięstwo dorzuciła Wild. Polka zajęła 12. miejsce. W wyścigu eliminacyjnym Pawłowska odpadła już jako druga, zajmując 16. pozycję. Po kolejne zwycięstwo sięgnęła Kirsten Wild. Katarzyna Pawłowska nie przystąpiła do rywalizacji w wyścigu punktowym. Złoty medal zdobyła Kirsten Wild, a podium uzupełniły Evgeniia Augustinas i Elisa Balsamo.
Omnium kobiet – wyścig tempowy
Omnium kobiet – wyścig eliminacyjny