Mateusz Rudyk zajął 3. miejsce w sprincie indywidualnym na mistrzostwach Europy w Apeldoornie. Polski sprinter w rywalizacji o brązowy medal wygrał z Denisem Dmitriewem. Mistrzem Europy został Jeffrey Hoogland.
Rywalizacja sprinterów rozgrywana była tradycyjnie przez dwa dni. Wszystko rozpoczęło się od kwalifikacji, które wygrał Jeffrey Hoogland z czasem 9,474. Mateusz Rudyk uzyskał trzeci wynik – 9,677. W 1/16 finału polski sprinter miał wolny los.
W kolejnej rundzie Polak okazał się lepszy od Juana Peralty. Na tej fazie zmagania zakończył Rafał Sarnecki, który przegrał z Harriem Lavreysenem. W ćwierćfinale Mateusz Rudyk wygrał 2:0 z Jackiem Carlinem i awansował do drugiego dnia zawodów.
W półfinale Rudyk uległ 0:2 Harriemu Lavreysenowi. Mistrz świata awansował do finału, gdzie zmierzył się ze swoim rodakiem Jeffrey’em Hooglandem. Mateusz Rudyk zaś o brąz walczył z Denisem Dmitriewem.
W pierwszym medalowym wyścigu reprezentant Polski minimalnie wygrał z Rosjaninem. Dmitriew doprowadził do wyrównania. Reprezentant Rosji zaatakował zza pleców Polaka i sięgnął po zwycięstwo. O tym, kto zdobędzie brązowy medal, zadecydował decydujący bieg. Trzeci wyścig był niezwykle wyrównany i zwycięsko z niego wyszedł Mateusz Rudyk. Reprezentant Polski wywalczył brązowy medal.
W holenderskim finale Jeffrey Hoogland wygrał w dwóch biegach z Harriem Lavreysenem. Hoogland przed własną publicznością obronił tytuł sprzed roku.