Za nami drugi dzień Orlen Grand Prix Poland 2019. W sprincie indywidualnym triumfował Mateusz Rudyk.
Program drugiego dnia zawodów Grand Prix był bardzo napięty. Bardzo ciekawie zapowiadała się rywalizacja w sprincie indywidualnym. Kwalifikacje wygrał Mateusz Rudyk. Brązowy medalista mistrzostw świata uzyskał czas 9,746. W drodze do finału Rudyk wygrał z dwoma reprezentantami Czech. Najpierw pokonał Martina Cechmana, a w półfinale Tomasa Babka. W finale Polak zmierzył się z kolejnym czeskim kolarzem. Mateusz Rudyk wygrał 2:1 z Pavlem Kelemenem i sięgnął po zwycięstwo. W ćwierćfinale odpadli Krzysztof Maksel i Patryk Rajkowski.
W keirinie najlepsza okazała się Katy Marchant. Podium uzupełniły Jekaterina Gnidenko i Sara Kankowska. Urszula Łoś była 4., a Marlena Karwacka 6.
Pierwszym finałem dnia był scratch elity mężczyzn. Wygrał Białorusin Hardzei Tsishchanka przed Filipem Prokopyszynem i Holendrem Philipem Heijnenem.
Omnium mężczyzn wygrał Yauheni Karaliok. Białorusin wyprzedził o 6 punktów Daniela Staniszewskiego. Trzecie miejsce zajął Bartosz Rudyk. Rywalizację pań zdominowały Brytyjki. Najlepsza z nich okazała się Neah Evans. Najlepsza z Polek, Daria Pikulik była 6.
W omnium juniorów na podium stanęli Miłosz Mielczarek (KS Społem), Konrad Trzęsowski (KTK Kalisz) i Dawid Wiśniewski (Reprezentacja Polski). Wśród juniorek triumfowała Daniek Hengeveld. Najlepsza z Polek, Sylwia Kulczyk zajęła 3. miejsce.