Mateuszowi Rudykowi nie udało się pokonać Harriego Lavreysena (Holandia), w związku z czym Polak powalczy z Matthew Glaetzerem (Australia) o brązowy medal. 

Rudyk w bardzo inteligentny sposób pokonał Lavreysena w pierwszym biegu, mimo że Holender próbował wywozić go na zewnętrzną część toru. Wreszcie Polak zaatakował dolną częścią toru i podobnie jak w ćwierćfinałach zdecydował się na długie i skuteczne prowadzenie.

W drugim biegu Mateusz Rudyk przyjął podobną taktykę, ale tym razem nie okazała się ona skuteczna, ponieważ szybszy był Harrie Lavreysen. Biało-czerwony sprinter stracił do niego 0,040 s.

O wszystkim zdecydował więc trzeci, decydujący bieg, w którym z jeszcze większą przewagą Harrie Lavreysen pokonał Mateusza Rudyka – jego strata wyniosła nieco ponad pół sekundy.

Biegi finałowe zostaną rozegrane w sesji popołudniowej. O złoto braterski pojedynek stoczą Holendrzy – Jeffrey Hoogland i Harrie Lavreysen.

Z Pruszkowa Marta Wiśniewska

Poprzedni artykułPruszków 2019: Daria Shmeleva i Campbell Stewart dołączyli do grona złotych medalistów
Następny artykułPruszków 2019: Rudyk powalczy o brąz, Łoś odpadła z rywalizacji w keirinie
Marta Wiśniewska
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.