Za nami trzeci dzień zawodów z cyklu Six Day Series w Berlinie. Na czele klasyfikacji generalnej wśród mężczyzn duet Morgan Kneisky i Theo Reinhardt. Daria i Wiktoria Pikulik w głównych zawodach kobiet zajęły 4. miejsce.
Panowie ściganie rozpoczęli od trzydziestominutowego madisona. Znakomicie w tych zawodach spisał się francusko – niemiecki duet Kneisky i Reihardt, który ostatecznie zajął pierwsze miejsce. Na drugiej lokacie zmagania ukończył Wim Stroetinga i Moreno De Pauw, a trzecie miejsce przypadło w udziale duńskiej parze jadącej w składzie Marc Hester i Oliver Wulff Frederiksen. Trzeciego dnia zawodów odbyło się także piąte i szóste starcie w wyścigu na 40 okrążeń za dernami. Jeden z wyścigów został kopletnie zdominowany przez reprezentantów gospodarzy, którzy zajęli pierwsze trzy miejsca. Zwyciężył Theo Reinhardt, drugi Mortiz Malcharek a trzecie miejsce zajął Henning Bommel. Kolejny wyścig wygrał Andreas Muller, który przyjechał na metę przed Oliverem Wulff Frederiksenem i Moreno De Pauw. Bartosz Rudyk zajął w tej konkurencji siódmie miejsce.
Tryumf w drużynowym wyścig eliminacyjnym padł łupem holendersko – belgijskiego duetu Stroetinga/De Pauw. Po raz kolejny drugie miejsce w tej konkurencji zajęli Duńczycy jadący w składzie Marc Hester i Oliver Wulff Frederiksen, a na trzecim miejscu podobnie jak poprzedniego dnia – Austriacy Andreas Graf i Andreas Muller. Polacy nie pojechali w tym wyścigu najlepiej i zajęli odległe, czternaste miejsce. Wyścig punktowy na 7,5 kilometra wygrał pochodzący z Belgii Bryan Boussaer. Joshua Harrison zajął drugie miejsce, a tuż za nim był Henning Bommel. Reprezentujący biało-czerwone barwy Damian Sławek zajął 15. miejsce. W ostatniej konkurencji trzeciego dnia, madisonie na 25 minut najlepsi byli Duńczycy. Drugie miejsce zajęli Austriacy, a trzecie duet Stroetinga/De Pauw.
Kobiety rozpoczęły ostatni dzień zawodów od scratchu na 10 kilometrów. Bezkonkurencyjna była Katie Archibald, która pewnie sięgnęła po zwycięstwo w tym wyścigu. Drugie miejsce zajęła Emily Nelson, a na trzecim zmagania zakończyła Kirsen Wild. Daria Pikulik zajęła 5. miejsce, a Wiktoria Pikulik z dorobkiem 10. punktów ukończyła wyścig na dwunastym miejscu. W 20-kilometrowym madisonie najlepszy wynik wykręcił brytyjski duet Elinor Barker i Katie Archibald. Na drugiej lokacie Holenderki Wild i Pieters, a podium zamknęły Emily Nelson i Manon Lloyd. Tuż za ich plecami przyjechały siostry Pikulik. Polki zakończyły zmagania na 4. miejscu w klasyfikacji generalnej ze stratą 7 punktów do podium.
Bez niespodzianek i bez zmian przebiegały konkurencje sprinterskie. Na 250 metrów ze startu lotnego, podobnie jak drugiego dnia najszybszy był Maximilan Levy. Drugie miejsce zajął również reprezentant gospodarzy Maximilan Dornbach, a na trzeciej lokacie Czech – Tomas Babek. W finale sprintów po kolejne zwycięstwo sięgnął Levy, który linię mety przekroczył przed swoimi rodakami Dornbachem i Hohne. Levy odniósł trzy zwycięstwa podczas trzeciego dnia zawodów pewnie wygrywając keirin. Dornbach po raz trzeci za plecami Levyego, a na trzecim miejscu reprezentant Czech – Babek. W klasyfikacji generalnej Maximilian Levy odskakuje rywalom i po trzech dniach rywalizacji zajmuje pierwsze miejsce przed Dornbachem i Babkiem.
