W Berlinie zakończyły się zawody z cyklu Six Day Series. Po emocjonującej walce triumfowali Wim Stroetinga i Moreno de Pauw.
Ostatni dzień rozpoczął 20-minutowy madison. Wygrali go Stephen Bradbury i Chris Latham. Cztery duety walczące o zwycięstwo – Marc Hester/Oliver Wulff, Wim Stroetinga/Moreno de Pauw, Andreas Graf/Andreas Muller i Morgan Kneisky/Theo Reinhardt – pojechały na remis. Bartosz Rudyk i Damian Sławek pojawili się na starcie powinno kontuzji drugiego z nich. Polacy świetnie pojechali podczas drugiej części rywalizacji na 250 metrów na czas. Rudyk pokonał rundę w czasie 13,671 i polski duet zajął 2. miejsce ze stratą tysięcznej do Hestera i Wulffa.
W wyścigu eliminacyjnym Polacy uplasowali się na 7. miejscu. Wygrali Kneisky i Reinhardt. Ostatniego dnia w walce o zwycięstwo jeszcze bardziej zwracano uwagę na punkty. Tym samym finał A za dernami był niezwykle emocjonujący. Zakończył się on zwycięstwem Austriaków po świetnym finiszu Mullera. Liderami przed ostatnią konkurencją byli Hester i Wulff. Batalia o końcowe zwycięstwo toczyła się do samego końca. Przed ostatnim finiszem Duńczycy oraz Stroetinga/de Pauw mieli taki sam bilans okrążeń i punktów. Holendersko-belgijski duet zaatakował w końcówce i sięgnął po zwycięstwo. Wygrana jest szczególnie warta dla Moreno de Pauwa, który zakończył karierę. Hester i Wulff stracili 10 punktów, a Kneisky i Reinhardt 25. Polacy zajęli 15. miejsce ze stratą 18 okrążeń.
https://twitter.com/sixdaycycling/status/1222286494611714048
Zakończyły się także zmagania sprinterskie. Na 250 metrów ze startu lotnego kobiet była Emma Hinze. W finale musiała jednak uznać wyższość Lei Friedrich. W keirinie Hinze przypieczętowała zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Niemka zgromadziła 160 punktów i wyprzedziła Friedrich o 33 punkty. Nikola Sibiak była 4. we wszystkich konkurencjach dnia i na tej samej pozycji uplasowała się w klasyfikacji łącznej. Podobnie jak Moreno de Pauw, karierę zakończyła Miriam Welte.
Wiadomo było, że najlepszym sprinterem zostanie Maximilian Levy. Niemiec szóstego dnia wygrał okrążenie na czas i finał sprintu. Keirin zakończył się wygraną Tomasa Babka. W klasyfikacji generalnej Levy wyprzedził o 32 punkty Babka i o 72 punkty Maximiliana Dornbacha.
