fot. UCI

W sobotę kolarze torowi walczyli tylko o jeden komplet medalowy – w madisonie mężczyzn. W wyścigu triumfowali Duńczycy (Lasse Norman Hansen / Michael Morkov), natomiast Polacy (Daniel Staniszewski / Szymon Sajnok) zajęli ósmą pozycję.

Jako pierwsi w madisonie mężczyzn zaatakowali Francuzi – Donavan Grondin i Benjamin Thomas. Dzięki oderwaniu się od grupy, udało im się zgarnąć 5 punktów na pierwszym finiszu. Kolarze „trójkolorowych” powtórzyli ten wyczyn na kolejnym sprincie. W międzyczasie niegroźny upadek zaliczył jeden z Nowozelandczyków, a drugi, musiał wypiąć się z pedałów.

Przez kolejne kilkadziesiąt okrążeni nie oglądaliśmy żadnych ataków. Aktywnie jechali Holendrzy (Yoeri Havik / Jan-Willem van Schip), Belgowie (Kenny De Ketele / Robbe Ghys), Duńczycy (Lasse Norman Hansen / Michael Morkov) oraz Brytyjczycy (Ethan Hayter / Matthew Walls), którzy po pięciu sprintach awansowali na pierwszą pozycję. Na około 150 okrążeń do mety, przewrócił się Daniel Staniszewski, ale po chwili wrócił do rywalizacji.

Kolejne pętle mijały, a wciąż żadna para nie decydowała się na atak. Znaczące przyspieszenia następowały jedynie przed finiszami, na których dobrze radzili sobie Brytyjczycy, Duńczycy i Włosi – Simone Consonni i Elia Viviani – i Amerykanie, Gavin Hoover i Adrian Hegyvary. Reprezentanci Stanów Zjednoczonych zaliczyli jednak upadek i wycofali się z rywalizacji. Po dziewiątym sprincie, zaatakowali Brytyjczycy, Duńczycy i Włosi, ale po kilku okrążeniach zostali złapani.

Na półmetku rywalizacji, po 100 przejechanych kółkach, prowadzili Brytyjczycy (20 punktów), przed Duńczykami (19 punktów) i Francuzami (14 punktów), którzy na 94 pętle do końca wyścigu zdecydowali się na atak, który pozwolił im zwyciężyć trzy kolejne finisze. Do Donavana Grondin i Benjamina Thomas po pewnym czasie dojechali Niemcy (Roger Kluge / Theo Reinhardt). Wygrali oni piętnasty sprint, dzięki czemu wskoczyli na szóstą lokatę.

Po kolejnym finiszu, wygranym przez Duńczyków, klasyfikacja wyglądała następująco:

1. Dania – 33 punkty
2. Francja – 32 punkty
3. Wielka Brytania – 26 punktów
4. Holandia – 17 punktów
5. Belgia – 16 punktów

10. Polska – 0 punktów.

Na niespełna 40 kółek do mety od grupy oderwali się Hiszpanie – Albert Torres Barcelo i Sebastian Mora Vedri. Niedługo potem na deski toru upadł Roger Kluge, ale Niemcy kontynuowali jazdę. Za utrzymującymi się z przodu Hiszpanami pognali Włosi, ale ich pościg szybko został zlikwidowany. Na 25 okrążeń do końca, do Hiszpanów dojechali Belgowie i Duńczycy, wirtualni liderzy wyścigu.

Przed osiemnastym sprintem, z czołowej grupy zaatakowali Belgowie. Kenny De Ketele i Robbe Ghys wygrali finisz i mieli około połowę toru przewagi nad grupą. Przed ostatnim, podwójnie punktowanym sprintem, prowadzili Duńczycy (41), przed Francuzami (36), Brytyjczykami (30) i Belgami (26). W końcówce „va bank” pojechali Brytyjczycy – udało im się wyprzedzić Belgów i wygrać finisz, dzięki czemu wskoczyli na drugą pozycję (40 punkty). Pierwsze miejsce zajęli Duńczycy – Lasse Norman Hansen (43 punkty), a podium uzupełnili Francuzi – Donavan Grondin i Benjamin Thomas (40 punktów). Polacy zakończyli zmagania na ósmej pozycji.

Wyniki madisona mężczyzn

Wyścigi pierwszej rundy keirinu mężczyzn padły łupem Rayana Helala (Francja), Jacka Carlina (Wielka Brytania), Mohda Azizulhasniego Awanga (Malezja), Yudaia Nitty oraz Yuki Wakimoto (Japonia). Pozostali faworyci, oprócz Matthijsa Büchliego (Holandia) i Tomasa Babka (Czechy), przebrnęli przez repasaże. Nie udało się to niestety Polakom, Mateuszowi Rudykowi i Patrykowi Rajkowskiemu, którzy w swoich biegach zajęli kolejno czwarte i piąte miejsce.

Wyniki pierwszej rundy keirinu mężczyzn

Wyniki repasaży

Do ćwierćfinału sprintu mężczyzn nie awansowały takie zawodniczki, jak Tianshi Zhong (Chiny), Anastasiia Voinova (Rosyjski Komitet Olimpijski) i Mathilde Gros (Francja), który swój repasaż przegrała z Lauriane Genest (Kanada) o 0,001 sekundy! Do półfinałów, po zwycięstwach w dwóch biegach, zakwalifikowały się Emma Hinze (Niemcy; wygrała z Shanne Braspennincx), Kelsey Mitchell (Kanada), która pokonała swoją rodaczkę, Lauriane Genest, a także Sarah Lee Wai Sze (Hongkong), która była lepsza od Brytyjki, Katy Marchant (Wielka Brytania).

Trzy biegi były natomiast potrzebne do wyłonienia zwyciężczyni w parze Olena Starikova (Ukraina) – Lea Sophie Friedrich (Niemcy). Ostatecznie lepsza okazała się Ukrainka i to ona powalczy jutro o medale.

Pary półfinałowe:

Kelsey Mitchell – Emma Hinze

Sarah Lee Wai Sze – Olena Starikova

Wyniki sprintu kobiet

Poprzedni artykułTokio 2020: Zapowiedź szóstego dnia rywalizacji na torze
Następny artykułTokio 2020: Zapowiedź ostatniego dnia rywalizacji na torze
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.