Fot. Szymon Gruchalski / PZKol

Przed nami ostatni dzień rywalizacji na welodromie w Izu w Igrzyskach Olimpijskich. Medale zostaną dziś rozdane w omnium i sprincie kobiet, a także w keirinie mężczyzn.

Jedyną reprezentantką Polski, którą zobaczymy dziś w akcji na welodromie w Izu, będzie Daria Pikulik. Kolarka z Ziemi Darłowskiej będzie rywalizowała w omnium kobiet. Jako aktualna brązowa medalistka mistrzostw świata w tej konkurencji, jest jedną z wielu faworytek do podium. W tym gronie znalazła się też oczywiście mistrzyni świata, Yumi Kajihara (Japonia). O medale walczyć mogą też bardzo mocne Kirsten Wild (Holandia; była mistrzyni świata i Europy) i Jennifer Valente (USA; medalistka mistrzostw świata, wielokrotna triumfatorka Pucharów Świata), które w przeszłości zajmowały czołowe lokaty w największych imprezach.

Nie można skreślać też doświadczonej Laury Kenny (Wielka Brytania), mistrzyni olimpijskiej z Rio de Janeiro i Londynu, która wczoraj zdobyła złoto w madisonie (w parze z Katie Archibald). O wysoką lokatę może powalczyć też Elisa Balsamo (Włochy), mistrzyni Europy z 2020 roku. Nie miała ona zbyt wielu szans na jazdę omnium w międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej, ponieważ do tej pory lepiej radziła sobie Letizia Paternoster. Na mistrzostwach Europy pokazała jednak, że należy do grona najlepszych zawodniczek na świecie.

O dobry wynik mogą postarać się też młode kolarki – Maria Martins (Portugalia), Mariia Novolodskaia (Rosyjski Komitet Olimpijski) czy Clara Copponi (Francja). Warto też zwrócić uwagę na Annette Edmondson (Australia) i Amalie Dideriksen (Dania).

Mężczyźni zakończą dziś zmagania w keirinie. Do ćwierćfinałów zakwalifikowała się większość faworytów rywalizacji. Nie udało się to jednak między innymi takim kolarzom, jak Matthijs Buchli (Holandia) czy Tomas Babek (Czechy), którzy mogli liczyć na dobry wynik. Głównym pretendentem do triumfu wciąż pozostaje Harrie Lavreysen (Holandia), choć do awansu do ćwierćfinału potrzebował repasażu. W pierwszej rundzie dobrze zaprezentowali się Japończycy – Yudai Nitta i Yuka Wakimoto, Mohd Azizulhasni Awang (Malezja), Rayan Helal (Francja) i Jack Carlin (Wielka Brytania).

O zajęcie dobrego miejsca mogą pokusić się też Maximilian Levy (Niemcy), Jason Kenny (Wielka Brytania), Kevin Quintero (Kolumbia), Matthew Glaetzer (Australia), Nicholas Paul (Trynidad i Tobago) czy Stefan Bötticher (Niemcy).

Dziś poznamy też medalistki sprintu kobiet. Do półfinału awansowały Kelsey Mitchell (Kanada), Emma Hinze (Niemcy; pierwszy bieg), Sarah Lee Wai Sze (Hongkong) i Olena Starikova (Ukraina). Faworytkami są Niemka, która jest aktualną mistrzynią świata oraz kolarka z Hongkongu. Sarah Lee Wai Sze jest aktualną brązową medalistką mistrzostw świata, a po tęczową koszulkę sięgnęła w 2019 roku w Pruszkowie.

Jutrzejsza sesja zawodów rozpocznie się o 3.00!

Harmonogram zawodów i plan transmisji telewizyjnej można znaleźć TUTAJ.

Poprzedni artykułTokio 2020: Duńczycy ze złotem w madisonie, Polacy na 8. miejscu
Następny artykułTokio 2020: Jason Kenny po raz siódmy ze złotem, pech Darii Pikulik
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.