fot. Lotto-Soudal

Victor Campenaerts wypowiedział się w wywiadzie z Het Nieuwsblad o planowanej próbie pobicia jego rekordu świata w jeździe godzinnej przez Alexa Dowsetta.

W wywiadzie udzielonym dla belgijskiej gazety Het Nieuwsblad aktualny rekordzista świata w jeździe godzinnej – Victor Campenaerts (NTT Pro Cycling) – wypowiedział się na temat próby pobicia jego wyniku przez Alexa Dowsetta z Israel Start-Up Nation. Brytyjczyk planuje zmierzyć się z rekordem Belga 12 grudnia bieżącego roku w Manchesterze. Problemem Dowsetta może być położenie toru – niespełna 40 metrów nad poziomem morza – podczas gdy Campenaerts przejechał 55,089 kilometra w godzinę na welodromie w Aguascalientes, które umiejscowione jest ponad 1800 metrów wyżej.

Z tego powodu w Aguascalientes ciśnienie powietrza było o wiele niższe, co znacznie ułatwiało szybką jazdę. – Nie jestem klimatologiem ale w Meksyku ciśnienie jest prawie stałe codziennie. W Belgii bądź Wielkiej Brytanii temperatura zmienia się z dnia na dzień. Jeśli 12 grudnia ciśnienie będzie wysokie, obawiam się, że próba pobicia rekordu będzie niemożliwa – mówił Victor Campenaerts dla Het Nieuwsblad.

Aktualny rekordzista mówił też, że cieszy się, że ktoś w końcu podjął próbę pobicia jego rekordu, ale raczej nie wierzy w powodzenie Alexa Dowsetta. Campenaerts zaznaczył też, że dużą przewagą Brytyjczyka może być dowolność w wyborze sprzętu.

Poprzedni artykułLotto Zesdaagse Vlaanderen-Gent w zmienionej formie
Następny artykułPłowdiw 2020: Co zapamiętamy z mistrzostw Europy?
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.