Niestety bardzo pechowo rozpoczął się dla Wojciecha Pszczolarskiego drugi dzień sześciodniówki w Kopenhadze – Polak upadł podczas zmiany w wyścigu madison. Niestety wszystko wskazuje na złamanie obojczyka, choć jest to tylko nasze przypuszczenie.
Na pozór zmiana Polaków, którzy akurat przypuszczali atak, wyglądała prawidłowo. Lecz niestety wprowadzany do rywalizacji „Pszczoła” mocno upadł na lewe ramię i właśnie za tę część ciała trzymał się podczas opatrywania przez służby medyczne.
Po kilku minutach Polaka posadzono na nosze i rozpoczęto transport do szpitala. Kiedy tylko pojawią się informacje na temat jego stanu zdrowia, przekażemy je Państwu.
