fot. Deceuninck – Quick-Step

Mark Cavendish był jednym z dwóch kolarzy, którzy ucierpieli w kraksie podczas ostatniej konkurencji Zesdaagse Gent, rozgrywanej w Gandawie. Brytyjczyk musiał wycofać się z rywalizacji. Jak się później okazało – wskutek upadku złamał dwa żebra, a dodatkowo doznał odmy płucnej.

W niedzielę zakończyła się sześciodniówka w Gandawie. Ostatnią konkurencją rozgrywaną na welodromie Kuipke był madison, w którym doszło do groźnej kraksy. Ucierpiało w niej dwóch zawodników – Mark Cavendish i Lasse Norman Hansen. Duńczyk był w stanie wrócić do rywalizacji, co niestety nie udało się Cavendishowi. Brytyjczyk został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego w Gandawie, gdzie przeszedł badania.

Wykazały one odmę płucną i dwa złamane żebra. Kolarz drużyny Deceuninck – Quick-Step pozostał na obserwacji w szpitalu.

 

Po kilkudziesięciominutowej przerwie dokończono zmagania w Zesdaagse Gent. Zwyciężyli w nich Kenny De Ketele i Robbe Ghys, którzy na swoim koncie zgromadzili 376 punktów. Prawie 70 mniej zdobyli drudzy Roger Kluge i Jasper De Buyst. Na trzeciej pozycji uplasowali się Lasse Norman Hansen i Michael Mørkøv, którzy po kraksie pierwszego z nich stracili 5 okrążeń.

Poprzedni artykułZesdaagse Gent 2021: De Ketele i Ghys triumfują w cieniu kraksy
Następny artykułWooning Zesdaagse 2021 odwołane
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.