fot. Eurosport

Pięć rund, dwie kategorie, cztery konkurencje, 36 zawodników i 36 zawodniczek. Tak w telegraficznym skrócie wyglądać będzie UCI Torowa Liga Mistrzów – nowy format torowego ścigania, wprowadzony od tego roku przez Międzynarodową Unię Kolarską. Cel? Bardzo prosty – pozyskanie nowych kibiców i zapewnienie wielkich emocji dotychczasowym fanom.

UCI Torowa Liga Mistrzów to drugi cykl wprowadzony przez UCI do międzynarodowego kalendarza. Czegoś takiego jeszcze nie było – wraz z Discovery (Eurosport) Unia obmyśliła całkowicie nowy, dynamiczny i ekscytujący format, który przed odbiorniki ma przyciągnąć nowych widzów kolarstwa torowego. Jak mówił Sir Chris Hoy, ambasador nowego cyklu, dyscyplina potrzebowała właśnie czegoś takiego.

UCI Torowa Liga Mistrzów to powiew świeżości, mogący zwiększyć oglądalność kolarstwa torowego, które w ostatnim czasie miało ogromne problemy – tylko 4, proste do zrozumienia, konkurencje, najlepsi zawodnicy i zawodniczki z całego globu, gwarantujący znakomitą rywalizację, a dodatkowo 2-godzinne transmisje w „prime time” na całym świecie.

Formuła

Zawody zostaną rozegrane w dwóch kategoriach – sprincie i średnim dystansie. Na starcie każdej z nich zobaczymy po 18 zawodników i zawodniczek, które ścigać będą się w sprincie i keirinie (sprint), a także wyścigu eliminacyjnym i scratchu (średni dystans). Od „zwykłych” imprez, UCI Torową Ligę Mistrzów będzie różniła forma rozegrania sprintu i scratchu – sprinterzy i sprinterki będą rywalizowali w biegach 3-osobowych, tak jak w repasażach igrzysk olimpijskich. Pokazały one, że tego typu ściganie jest emocjonujące, wymagające taktycznie i nieco bardziej nieprzewidywalne. Dopiero w finale spotka się dwóch zawodników lub dwie zawodniczki. Jeśli chodzi o scratch – został on dostosowany do krótkiego, dynamicznego formatu ligi. Będzie rozgrywany na dystansie 5 kilometrów, dzięki czemu będziemy świadkami wielkiego widowiska – licznych ataków, i być może również zaskakujących rozstrzygnięć. – Wyścigi będą zawierały mieszankę sprintu i zawodów średniodystansowych. Będzie to łatwe do zrozumienia, spektakularne do oglądania i dostępne dla fanów na całym świecie. Dzięki najlepszym kolarzom i kolarkom świata mamy gwarancję emocji, napięcia i wzruszeń na każdym z welodromów – mówił Gilles Peruzzi, dyrektor UCI do spraw kolarstwa torowego.

Jak zostało już wspomniane, UCI Torowa Liga Mistrzów jest cyklem, więc ma też swoją klasyfikację generalną. Składać będą się na nią zdobycze punktowe z każdej konkurencji. Za zwycięstwo w pojedynczej konkurencji można zdobyć 20 punktów, za drugie miejsce – 17, za trzecie – 15, za czwarte – 13 i za piąte – 11. Punkty czekają też na kolarzy i kolarki, zajmujące miejsca od 6-15. Po każdym dniu zmagań liderzy poszczególnych klasyfikacji będą nagradzani niebieską koszulką lidera/liderki.

Na zwycięzców i zwyciężczynie czekają też wysokie, równe nagrody – 25 tysięcy euro za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i 1000 euro za triumf w pojedynczej konkurencji. Łączna pula nagród będzie wynosiła ponad 500 tysięcy euro.

Faworyci i faworytki

Na starcie UCI Torowej Ligi Mistrzów zobaczymy większość najlepszych zawodników i zawodniczek. Łącznie 72 osoby, które wezmą dziś udział w zawodach na Majorce, zdobyły 63 tęczowe koszulki, 29 medali olimpijskich i po kilkaset medali mistrzostw świata i Europy. To mówi samo za siebie. – Tak wielu mistrzów i mistrzyń olimpijskich i świata na jednym welodromie, w tym samym czasie, jest gwarancją niesamowitego widowiska – komentował David Lappartient, prezydent UCI.

Głównymi faworytami do zwycięstwa w sprincie będą oczywiście Holendrzy i Niemki. W rywalizacji mężczyzn o triumf powalczą najprawdopodobniej Harrie Lavreysen i Jeffrey Hoogland, którzy od kilku lat są na zupełnie innym poziomie i dominują w największych imprezach świata. Nie oznacza to jednak, że nikt nie może im zagrozić – pokusić się o to mogą między innymi Mikhail Iakovlev, Stefan Boetticher, Maximilian Levy, Nicolas Paul czy Mateusz Rudyk, jedyny reprezentant Polski, który wystąpi w sprincie.

Wśród kobiet najprawdopodobniej główne role odgrywać będą wielokrotne mistrzynie świata – Niemki Emma Hinze i Lea Sophie Friedrich. W walkę o czołowe lokaty mogą włączyć się też między innymi Anastasiia Voinova, Olena Starikova, Kelsey Mitchell – aktualna mistrzyni olimpijska w sprincie, a także Shanne Braspennincx, która w Tokio była najlepsza w keirinie.

W zmaganiach w średnim dystansie również może być emocjonująco. W rywalizacji kobiet będziemy mogli oglądać między innymi Marię Martins, Yumi Kajiharę, Kirsten Wild, Katie Archibald czy Karolinę Karasiewicz, natomiast w rywalizacji mężczyzn wystąpią tacy kolarze, jak Alan Banaszek, Tuur Dens, Iuri Leitao, Aaron Gate, Corbin Strong i Sebastian Mora Vedri.

Lista startowa UCI Torowej Ligi Mistrzów

Kalendarz

6 listopada – Majorka (Hiszpania); transmisja od 18.40 w Eurosporcie 1 i od 20.15 w Eurosporcie 2

27 listopada – Poniewież (Litwa)

3 i 4 grudnia – Londyn (Wielka Brytania)

11 grudnia – Tel Awiw (Izrael)

Poprzedni artykułAlex Dowsett nie pobił rekordu świata w jeździe godzinnej
Następny artykułUCI Torowa Liga Mistrzów: Alan Banaszek siódmy po pierwszej rundzie
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.