Od czwartku do niedzieli zawodnicy i zawodniczki będą rywalizować w pierwszej rundzie Pucharu Narodów, która odbędzie się w Hongkongu. Na starcie zabraknie między innymi reprezentacji Polski.

Nie tak to miało wyglądać. Dziś wystartuje pierwsza runda Pucharu Narodów – nowego cyklu Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI), który po reformie torowego kalendarza miał w nim zastąpić Puchar Świata. Początkowo miał on się składać z trzech odsłon – w walijskim Newport, w Hongkongu i kolumbijskim Cali. Pierwsza z imprez wskutek pandemii koronawirusa została jednak odwołana, więc aktualnie Puchar Narodów tworzą dwie rundy.

Ta w Hongkongu z początku zapowiadała się bardzo dobrze, jednak ze względu na pandemię koronawirusa i spowodowane nią restrykcje doprowadziły do rezygnacji wielu drużyn ze startu. W zmaganiach nie weźmie udziału reprezentacja Polski. Do Hongkongu mieli polecieć Daniel Staniszewski i Wojciech Pszczolarski, jednak laboratorium, w którym wykonywali testy na koronawirusa, nie posiadało wymaganej przez władze azjatyckiego kraju akredytacji ISO 15189.

Lista startowa będzie bardzo okrojona, przez co zawody nijak będą przypominać prestiżowy Puchar Narodów. Niektóre konkurencje rozgrywane będą w kilka osób, a do innych, jak na przykład do sprintu drużynowego kobiet, zgłosiła się tylko jedna reprezentacja.

Faworytki i faworyci

Faworytkami konkurencji sprinterskich kobiet będą wielokrotna mistrzyni i medalistka mistrzostw świata w sprincie, keirinie i jeździe na czas – Lee Wai Sze (Hongkong), brązowa medalistka mistrzostw świata i Europy w jeździe na czas, Miriam Vece (Włochy), a także Joanne Rodriguez Hacohen z Gwatemali. O zwycięstwa w konkurencjach średniodystansowych mogą walczyć między innymi Hanna Tserakh (Białoruś), Anita Yvonne Stenberg (Norwegia), a także aktualna mistrzyni globu w omnium – Yumi Kajihara (Japonia).

W konkurencjach sprinterskich wśród mężczyzn dobrze zaprezentować mogą się Tomohiro Fukaya (Dream Seeker Racing Team), Juan Peralta Gascon (Hiszpania), Yudai Nitta (Japonia) czy Jai Angsuthasawit (Tajlandia). Jeśli chodzi o średni dystans, warto zwrócić uwagę na dwukrotnego mistrza świata w scratchu, Yauhenia Karalioka (Białoruś), Theo Reinhardta (Niemcy), Romana Gladysha (Ukraina) oraz doświadczonych Andreasa Grafa i Andreasa Muellera (Austria) Indywidualny wyścig na dochodzenie powinien rozstrzygnąć się między Ashtonem Lambie (USA) i Domeniciem Weinsteinem (Niemcy). Na liście zgłoszeń znalazł się też bardzo szybki Felix Gross, jednak według niej nie weźmie on udziału w wyścigu na cztery kilometry.

Plan zawodów:

13 maja:

drużynowy wyścig na dochodzenie mężczyzn

sprint drużynowy mężczyzn

sprint drużynowy kobiet

14 maja:

sprint kobiet

jazda na czas mężczyzn

wyścig indywidualny na dochodzenie mężczyzn

scratch kobiet

scratch mężczyzn

wyścig eliminacyjny kobiet

wyścig eliminacyjny mężczyzn

15 maja:

wyścig indywidualny na dochodzenie kobiet

keirin mężczyzn

jazda na czas kobiet

omnium kobiet

madison mężczyzn

16 maja:

sprint mężczyzn

keirin kobiet

omnium mężczyzn

madison kobiet

Zawody można na żywo śledzić TUTAJ.

Poprzedni artykuł„Cyklografizm wokół Nowych Dynasów”
Następny artykułPuchar Narodów w Hongkongu: Niemcy dominują w wyścigu na dochodzenie
Kacper Krawczyk
Student dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Oprócz szosy, uwielbia ściganie na torze. Weekendami toczy na rowerze nierówną walkę z podkrakowskimi podjazdami.